INGLOT Sleeks CREAM, mój ulubiony błyszczyk
Witajcie, witajcie!
Od 4 dni leżę w łóżku, kuruję się i wygrzewam. Dopadło mnie okropne choróbsko - angina :(:(:( Na szczęście po 2 dniach kuracji antybiotykowej mam w końcu siłę normalnie oddychać i co ważniejsze napisać dla was noteczkę :) Tematem tej oto notki będzie błyszczyk, który kupiłam będąc w Polsce w Inglocie. Osobiście bardzo lubię kosmetyki tej firmy, jak dla mnie to alternatywa superdrogiego Mac'a. Podczas zakupów kupiłam owy błyszczyk i szminkę nude, ale o niej innym razem. Tak więc mój trafionny zakup to :
INGLOT Sleeks CREAM nr 100
Szukałam czegoś lekkiego na lato, a zarazem z kolorem. Przypadkowo trafiłam do Inglota w Galerii Krakowskiej i tam przemiła pani doradziła mi ten kolor. Podobno hit tego lata. Powiem wam, że jakoś średnio i przeciętnie wyglądał w opakowaniu ale się skusiłam. Pomalowałam usta i co? Myślę, że to strzał w dziesiątkę. Kolor to piękna brzoskwinia, troszkę pastelowa. Nie znam się na kolorach, ale bardzo mi się podoba. Kolor bardzo uniwersalny i dla blondynek i dla brunetek i dla wszystkich. Zobaczcie jak się prezentuje na ustach:
przed
po
O, zapomniałam wam napisać o zapachu i konsystencji. Zapach jest typowy jak dla błyszczyków Inglot hmm... słodki, trochę jakby budyniowy? pyszny. Konsystencja jest gęsta, ale nie klei się. Już jedna warstwa daję piękny kolor. Uwielbiam go, i jest ze mną zawsze w torebce :) cena: około 20zł
A wy lubicie używać błyszczyków Inglota? Wiem,że ma zwolenniczki i przeciwniczki.
Miłego dnia
E
Pięknie prezentuje się na ustach... :) I przekonałaś mnie tym budyniowym zapachem :P
OdpowiedzUsuńno do konca nie wiem co to za zapach ale cos budyniowego ma:)
UsuńBłyszczyk całkiem ciekawy, a Ty masz piękne, pełne usta :)
OdpowiedzUsuńmiałam, tylko że różowy odcień, pięknie pachniał, bardzo go lubiłam :)
OdpowiedzUsuńbardzo ladny kolor. masz sliczne usta:)
OdpowiedzUsuńOo dla mnie stanowczo za ciepły. Nie miałam nigdy tych błyszczyków, ale całkiem nieżle widac ich kolor na ustach :)
OdpowiedzUsuńNo i kolejny sklep którego u mnie nie ma:( a szkoda bo ten błyszczyk wygląda super:)
OdpowiedzUsuńmasz usta przepiękne, nawet bez błyszczyka :)
OdpowiedzUsuńwygląda jak taka warstwa na ustach :O no ale moze niektórym sie podoba ;)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny kolor:)
OdpowiedzUsuńZ Twojej notki wynika, że to bardzo fajny błyszczyk. Na ustach ładnie się prezentuje.
OdpowiedzUsuńWracaj do zdrówka!
w opakowaniu nie kusi mnie za grosz, za to na ustach... efekt genialny!! ;)
OdpowiedzUsuńśliczny kolorek ! ;))
OdpowiedzUsuńZapraszam na nowy post ;*
Nie przepadam za błyszczykami bo zawsze do ust potem mi się włosy lepią:P Ten jednak ma bardzo ładny kolor ;)
OdpowiedzUsuńshinybox. pl/ ?ref=468c2eb (wystarczy usunąć spacje między wyrazami).
OdpowiedzUsuńDarmowe kosmetyki do testowania już w tym miesiącu. Polecam gorąco. Za nic nie płacisz :)
Na dole klik zarejestruj się.
Pierwsze zdjęcia shinyboxów w tym miesiącu już są.
Ja chyba zadnego inglota nie uzywalam, ale mam wrazenie, ze byl tu post o ubraniach z uk? :>
OdpowiedzUsuńkolor sliczny, ale ja mam multum blyszczykow, bo dostalam 10 gratis od NYXX :P
będzie jutro rano, niegotowy przez pomyłkę opublikowałam:) 10 gratis?! co to za okazja?:)
UsuńTo bylo jakis czas temu- za zamowienie powyzej 70f, 10 blyszczykow gratis- ladnie pachna, ladne kolory. nawet na wymianie cos mialam. ale jeden wyslalam, 2 oddalam :P bo nie zuzyje do 80tki ;P
Usuńno to czekam na post ciuchowy :D
Uwielbiam takie kolory, cudowny!
OdpowiedzUsuńsliczny ma kolor ! :D
OdpowiedzUsuń