RECENZJA: Ogromny rozświetlacz/bronzer GOSH. Świeży, letni look przez okrągły rok

Dzisiaj napiszę kilka słów o moim ulubionym pudro/bronzero/rozświetlaczu firmy GOSH. 

Gosh Giant Sun Powder 

Myślałam, że nigdy nie rozstanę się z moim rimmelowym bronzerem (który dostałam od Kasi), ale stało się. Spacerując alejkami drogerii zauważyłam dziwny produkt marki Gosh. Duże, okrągłe...? Otwieram a tu przepiękny bronzer! Jak sama jego nazwa wskazuje jest ogromny (aż 28 g). Po nałożeniu i obserwacji wróciłam po niego i nie żałuję. 

Obietnica producenta:  Gosh Giant Sun Powder to puder opalizujący z perłowymi drobinkami, które nadają skórze wyjątkowego blasku w stylu "Golden Glamour". Giant Sun Powder sam zbiera się na włosiu miękkiego pędzla, bez rozsypywania się - puder jest gotowy do aplikacji na skórę. Może być stosowany na twarzy, szyi i ciele. Giant Sun Powder dostępny jest w połyskującym, złotym odcieniu Gold. (źródło: wizaz.pl)


Opakowanie: Gigantyczny (28 g) puder zamknięty jest w czarnym, solidnym, matowym opakowaniu (wielki plus za duże lusterko).

na zdjęciu porównanie wielkości ze standardowym Rimmelowskim bronzerem

Konsystencja: Puder w kamieniu z pięknymi drobinkami. Zadziwiące, ale rzezywiście tak jak obiecuje nam producent puder sam zbiera się na włosiu i nie musimy się męczyć i dociskać pędzla. Wystarczy jedno maźnięcie i łatwo pokryjemy budzie. Miałam do czynienia z wieloma bronzerami i rozswietlaczami, które często sie 'sypały' czy też zostawiały paskudny brokat. Ten jest w swojej konsystencji IDEALNY!

Działanie: Daje niesamowity efekt zdrowej,opalonej i rozświetlonej skóry. Możemy go nakładać nie tylko na twarz. Świetnie się sprawdza na dekolcie i nogach (podkreślając opaleniznę)!  Będzie idealny na nadchodzące lato, z pewnością ten GOSH'owy puder zastąpi Wam prawie cały makijaż: wystarczy tusz, odrobina podkładu czy też korektora (jeżeli macie cos do ukrycia) i ten oto puder z drobinkami, z którego jestem zachwycona! To mój KWC. 



Kolor: 001 Gold- piękny złoty kolor mieniącymi się drobinkami.

Dostępność: Ja kupiłam swój w brytyjskiej drogerii Superdrug, nie wiem czy w polskich drogeriach takich jak Rossman czy Natura go dostaniecie ale ułatwiłam wam zadanie i poszperałam na allegro KLIK

Cena: Około 15f, więc to około 75zł. Patrząc na allegro w Polsce jest tańszy (około 60zł). Standardowy bronzer szybko się kończył i trzeba było kupować następny.  Ten jest mega wydajny i myślę, że warto w niego zainwestować. Polecam każdemu, do każdej karnacji! 

Ocena: 10/10 ! KWC!

PS. W Polsce upał a u nas w UK ulewa... z nudów zrobiłam sobie letni makijaż oka w kolorach tęczy, jest wbrew pozorom bardzo prosty i nadaje się na nadchodzące lato!

Buziaki,
Ewa


PS. PRZYPOMINAM O ROZDANIU (BANER ZNAJDZIECIE PO PRAWEJ STRONIE BLOGA)