Lakier suchy w MINUTĘ dzięki Seche Vite. Cudeńko!
Witam w ten okropny, deszczowy bury dzień.
Nie rozpieszcza nas pogoda dziś w Warszawie, zdążyłam już przemoknąć do suchej nitki dwa razy w ciągu dnia. Postanowiłam na razie nie ruszać się z domu i zafundować sobie olejek na włosy i kąpiel w wannie (a co!). Aby trochę się rozchmurzyć postanowiłam napisać o produkcie który poprawia mi humor od niedawna.
Nie wiem dlaczego, ale moje paznokcie nie lubią lakierów, które ja z kolei uwielbiam. Do tej pory malowanie to był dla mnie koszmar - nie potrafię usiedzieć w miejscu i wszędzie wpycham swoje łapska co zazwyczaj skutkuje odciskami, odpryskami i generalnie okropnymi paznokciami pięć minut po malowaniu. Nawet jeśli malowałam pazury po południu to następnego dnia rano miałam odciśniętą pościel na paznokciach (wtf!) i cała procedura kojarzyła mi się zawsze z leżeniem z wyciągniętymi dłońmi przez godzinę i nicnierobieniem.
Ale! Przeczesałam internet, bo stwierdziłam, że dłużej tak być nie może i zamówiłam super notowany wysuszacz do lakieru na allegro
Seche Vite Dry Fast Top Coat
(źródło zdjęcia: internet)
Co mogę o nim powiedzieć? DZIAŁA. Oprócz paru drobnych wad, które zaraz opiszę - wysusza lakier w minutę. Jestem wniebowzięta! Ale po kolei.
Preparat zamknięty jest w 14ml przezroczystej buteleczce. Do wyboru jest jeszcze mniejsza (bodajże 3ml?) wersja, ale stwierdziłam, że i tak będziemy go z Ewą używać na pół więc zejdzie szybciutko. A nawet jeśli nie to ma datę przydatności - 36 miesięcy, więc na pewno damy radę. Top coat ma dosyć długi pędzelek, przez co bardzo prosto nim operować, nie trzeba go dociskać a co za tym idzie - nie smuży. Sam lakier nie jest gęsty - ale podobno przy dłuższym używaniu może gęstnieć. Na razie nic takiego nie zaobserwowałam.
Jeśli chodzi o działanie:
+ wysusza lakier w minutę: maluję paznokcie u jednej ręki, na mokry lakier nakładam warstwę Seche Vite, maluję drugą ręke - a pierwsza jest już sucha!! Radzi sobie tak samo z jedną, jak i z trzema warstwami lakieru. I nie chodzi o to, że lakier jest trochę suchy czy prawie suchy - jest najsuchszy na świecie!
+ przedłuża trwałość lakieru: średnio o 3 - 4 dni. Normalnie na paznokciach lakier trzymał mi się dwa, maksymalnie trzy dni. Teraz mogę nosić jeden kolor przez tydzień (!) i nic się z nim nie dzieje (oprócz odrastającej płytki przy skórkach, ale tego nie przeskoczę).
+ nabłyszcza lakier: paznokcie się po prostu błyszczą, aż można się w nich przejrzeć
+ nie wiem czy to sprawka Seche Vite czy Eveline 8w1 ale wydaje mi się, że jeszcze bardziej utwardza paznokcie
Niestety lakier ma też swoje minusy..
- zapach: przypomina mi jakiś lakier używany u mechaników samochodowych, jest bardzo drażniący. Znika po pomalowaniu, ale ciężko się do niego przyzwyczaić.
- aplikacja: problem z nim jest taki, że "kurczy" niektóre lakiery. Zauważyłam, że jak dokładnie bym nie pomalowała paznokci to po użyciu Seche wyglądają jak malowane w pośpiechu. Oczywiście normalni ludzie nie zwróciliby na to nawet uwagi, ale cóż.. Poza tym zdarza mu się tworzyć na lakierze "pajączki" - nie wiem jak mam to nazwać, ale nie wygląda to estetycznie.
+/- cena i dostępność: około 30 złotych na allegro. Nie widziałam tego preparatu nigdy w żadnej drogerii ani sklepie stacjonarnym. No i cena - nie wiem czy jest taka zła, niby to jednorazowy wydatek ale dzięki niemu można zaoszczędzić i kupować tańsze lakiery, które będą trzymały się jak te salonowe.
Mimo tych malutkich wad - uwielbiam ten produkt. Dla komfortu suchych paznokci po paru minutach wytrzymam wszystko.
Tak wygląda lakier z niższej półki (miss selene za 1.99zl) pomalowany Seche Vite. Zobaczcie jak się błyszczy!
Co myślicie o tego typu produktach? Może znacie coś tańszego?
Buziaki
Kasia
seche vite to był mój numer jeden, dopóki nie odkryłam dzięki Blogerkom Essie good to go:)
OdpowiedzUsuńJa muszę go w końcu wypróbować.Wszyscy go chwalą!
OdpowiedzUsuńkupiłam jakiś czas temu leżał w szafce, bo naczytałam się wielu kiepskich opinii i nie chciało mi się go używać. Ale przełamałam się 3 dni temu i jestem wniebowzięta :D
OdpowiedzUsuńlubię lakiery z miss selenie
OdpowiedzUsuń30zł, trochę drogo ;/
OdpowiedzUsuńChce go w koncu spróbować :D
OdpowiedzUsuńMusze kupić bo szlag mnie trafia wręcz przez te wolno wysychające paznokcie;)a zawsze coś robię po malowaniu i jakoś sobie zjadę świeży lakier:(
OdpowiedzUsuńCzaje się na niego juz bardzo długo, chyba w końcu zamówię.
OdpowiedzUsuńOj muszę spróbować tego cuda, bo wszyscy tylko go chwalą i chwalą :P
OdpowiedzUsuńNie lubię czekać na suche paznokcie więc takie specyfiki są mile widziane :)
OdpowiedzUsuńŚwietny sposób:) muszę wypróbować:)
OdpowiedzUsuńPowiadasz, ze szybko wysusza ;P?? TO trzeba zakupic.
OdpowiedzUsuńMiałam kilka specyfików tego rodzaju, ale średnio się sprawdzały. :)
OdpowiedzUsuńZ chęcią bym wypróbowała to cudeńko :)
lkaier blyszczy sie wspaniale :)
OdpowiedzUsuń