BeneFit POREfessional, czyli Glamour zawitał i do mnie

Witam Was dziewczyny w tę okropną deszczową niedziele!

Nie miałam pomysłu na notkę, ale przypomniało mi się o moim niedawnym zakupie gazety Glamour. Na pewno już wszyscy wiedzą, że w brytyjskiej wersji Glamour są super dodatki od firmy BeneFit. Do wyboru jest tusz Bad Girl, rozswietlacz-baza That Gal, i baza POREfessional.  Mnie udało się dorwać POREfessional (w 2 egzemplarzach, bo zawsze myślę o Kasi, która jest obecnie w Polsce), ale jutro wyruszę na poszukiwania That Gal :) Z okazji takiej ż e mnie się baardzo nudzi postanowiłam przetestować to co mam czyli BeneFit POREfessional. Ten produkt ma na celu zakryć wszystkie pory i zostawić naszą cerę matową i mega gładką. 



Teraz tak.. szczerze mówiąc? Szału nie ma. Myślę, że ten produkt jest jak każda inna silikonowa baza, którą możemy kupić po niższej cenie. Użyłam tego produktu tylko raz wiec na razie nie chce się wypowiadać czy jestem na tak czy na nie.


Jedynie co mogę powiedzieć, to jest to, że konsystencja mnie niemile zaskoczyła. Zobaczcie same...


'Część' (środkowa) wygląda jak lekki krem o kolorze podkładu, a reszta w okół to woda! Jakaś dziwna maź.. no sama nie wiem... Nie wygląda to fajnie, ale może dlatego, że to była pierwsza aplikacja (?) DZIWNE. No nic poczekamy, zobaczymy:)

Jeśli nie macie dostępu do kupienia Glamouru w UK, możecie zajrzeć na blog Agi bo jest tam konkurs a nagroda to właśnie Glamour z dodatkiem od BeneFitu!





Pozdrawiam, Ewa :*

Komentarze

  1. ojej.. rzeczywiscie to wygląda niezbyt przyjemnie.. jakby.. nie bylo wymieszane czy połączone ze sobą. w kazdym badz radzie - dziwnie :D

    OdpowiedzUsuń
  2. ja bym się bała tego używać... a termin dobry?

    OdpowiedzUsuń
  3. Uuu strasznie wygląda ta maź..

    OdpowiedzUsuń
  4. Ja mam pełnowymiarówkę tej bazy i konsystencja jest zupełnie inna. Na początku też byłam na nie ale jakoś po 5-6 użyciu zdecydowanie była lepsza. Niedługie będę pisać jej recenzję to zamieszczę też zdjęcie konsystencji jak jest u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. uff, to dobrze bo myslałam że taka wodnista papka to normalka:P

      Usuń
  5. I Bogu dzieki, ze chwycilam tusz! Na jutubie ktoras z 'polskich angielek' mowila o glamour i wczoraj w nocnym znalazlam :) i mam tusz benefitu. mialam jeszcze ten do porow, na szczescie nie wzielam :P bo mam nyxxa. a rozswietlacza (baza) nie bylo ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Błędów narobiłam więc edytuje.

      Strasznie mnie zainteresowała ta baza :p Problemów z porami nie mam teraz za dużo... ale benefit za 2Ł :p Chyba przejdę się po gazetkę.
      Zastanawia mnie ta konsystencja... Dziwne. Kiedyś miałam karetkę rozświetlająca z benefita z tej gazety i byłam bardzo zadowolona.

      Usuń
  7. Łe, dziwny ten kosmetyk. Chętnie kupiłabym inne wersje, ale niestety Anglia za daleko ;-)

    OdpowiedzUsuń
  8. konsystencja wyglada strasznie dziwnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Jest rozwarstwiona ale wystarczy tubkę ugnieść w dłoniach aby się wymieszało i będzie ok, taki urok silikonów;)
    Nie skusiłam się na Glamour dla siebie bo jakoś Benefit mnie nie ciągnie ale wybrałam sobie lakiery Ciate, które interesowały mnie juz od dawna:)

    OdpowiedzUsuń
  10. przeraza mnie ta konsystencja ^^

    OdpowiedzUsuń
  11. dziwne ja rowniez zakupilam i u mnie konsystencja jest calkowicie inna nie wodnista.

    OdpowiedzUsuń
  12. kurcze jaka szkoda, że w pl nigdy nie dają takich bonusów do gazet :< :<

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty